tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 2021 Harley-Davidson Street Bob 114. Test motocykla. Stereotypy na bok
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

2021 Harley-Davidson Street Bob 114. Test motocykla. Stereotypy na bok

Autor: Wojtek Grzesiak 2022.01.09, 10:17 Drukuj

Udostępnienie do testów Street Boba 114 harleyosceptykowi to ryzykowny manewr dla obu stron. Importer może skończyć z kiepską opinią na temat motocykla, ale może się też zdarzyć, że druga strona nieco zweryfikuje swoje poglądy. Jak jest tym razem? Przed wami moje wrażenia ze współczesnego Harleya.

Zacznijmy od tego, że Harley-Davidson Street Bob 114 jest tematem drażliwym dla zagorzałych fanów marki. Przy wprowadzaniu wszelkiego rodzaju nowości może się zdarzyć, że producent podpadnie swoim klientom. Pierwszym tego typu momentem było pojawienie się silnika Milwaukee-Eight, który zadebiutował w 2016 roku. Najpierw zaprezentowano go w wersji o pojemności 107 cali. Amerykanie chwalili się wtedy, że drgania nowej konstrukcji są o 75 proc. niższe niż u poprzedników. Jednymi słowy - Harley został ugrzeczniony.

NAS Analytics TAG

Silnik Milwaukee Eight 114 początkowo był zarezerwowany tylko dla modeli Custom Vehicle Operations. W obu przypadkach budowa jest bardziej zaawansowana technologicznie. Kiedy zaczepiali mnie posiadacze starszych Harleyów, to narzekali, że nie można już niczego zrobić w garażu, tylko trzeba ze wszystkim jeździć do serwisu. Dla jednych problemem był fakt, że nie da się pogrzebać przy piwku, a dla drugich - że oto producent postanowił głębiej sięgnąć do kieszeni klientów. Dla mnie, jako dla osoby, która traktuje motocykl jako formę relaksu oraz sposób na szybkie przemieszczanie się po mieście takie rzeczy oczywiście nie mają większego znaczenia. Jeżeli coś się wydarzy, to tak czy inaczej zadzwonię do serwisu.

Szczerze mówiąc, zapamiętałem motocykle Harleya negatywnie między innymi właśnie przez pracę silnika. Pamiętam, kiedy kilka lat wstecz miałem okazję dosiąść modelu Electra Glide, to sprawiał wrażenie, jakby miał się zaraz rozpaść od drgań. W przypadku Milwaukee Eight 114 oczywiście drgania nie zniknęły, ale są na poziomie, który jestem w stanie zaakceptować. Jednocześnie silnik ma na tyle mocny dźwięk, że moi sąsiedzi musieli wykazać się ogromną wyrozumiałością, kiedy odpalałem go w niedzielny poranek, przed godziną 7, by dojechać na zbiórkę Rajdu Industrialne Mazowsze. Harley nie podaje mocy, ale wiadomo, że moment obrotowy wynosi 155 Nm i zapewnia atomowe przyspieszenie.

Druga, kontrowersyjna historia dotyczy Street Boba jako takiego. Nazwa ta nie jest bowiem nowa, ale wcześniej był on produkowany na platformie Dyna. Została ona skasowana w 2018 roku. Street Bob powrócił, ale jako Softail. Jeśli mam być szczery, to byłem totalnym ignorantem w kwestii rozróżniania typów ram Harleya, więc nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. Jednak dla tych, którzy podobnie jak ja, potrzebują oświecenia - serię Dyna można rozpoznać po dwóch amortyzatorach tylnych, które umieszczono na zewnątrz, a Softail ma amortyzator umieszczony centralnie. Sama konstrukcja nie jest nowością, ponieważ została zaprezentowana w 1984 roku. Platformę Dyna charakteryzowało również przytwierdzenie silnika do ramy przy pomocy elastycznych mocowań. Street Bob na platformie Softail pojawił się w 2018 roku, ale był oferowany z silnikiem Milwaukee Eight 107, a w sezonie 2021 wsadzono wersję 114. Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat różnic w prowadzeniu, ale w kwestii pokonywania zakrętów jest naprawdę dobrze jak na maszynę tej klasy.

Harley-Davidson Street Bob 114 to prosty motocykl, nie ma w nim regulacji zawieszenia, a z elektronicznych pomocników jest tylko ABS. To, co od razu rzuciło mi się w oczy to sposób montażu zegarów, a raczej wyświetlacza. Ku uciesze mojej drobiazgowej natury, został on umieszczony bardzo dyskretnie, bo w mocowaniu kierownicy i choć powinny mnie zachwycać wrażenia z jazdy, to przez pierwsze godziny moja uwaga skupiała się głównie na tym sprytnym detalu.

Ergonomia tego motocykla jest dla mnie totalną nowością. Z jednej strony zamontowano kierownicę typu ape bar, ale z drugiej - podnóżki umieszczono dość blisko silnika. Ogólne moje wrażenie było takie, że maszyna została zaprojektowana dla osób ćwiczących gimnastykę artystyczną, mistrzów jogi albo tancerzy baletowych. Oczywiście Harley oferuje zestaw przenoszący podnóżki bliżej przedniego koła, więc jeżeli kupowałbym Street Boba, to byłaby to moja pierwsza akcesoryjna inwestycja. Kolejna sprawa to siedzisko, do którego również trzeba się przyzwyczaić. Podczas jazdy motocykl wymuszał na mnie przemieszczenie się w kierunku tyłu i na początku było to strasznie denerwujące. Z czasem jednak zaufałem Street Bobowi, ponieważ spostrzegłem, że dzięki temu siedzi się bardzo pewnie i ogólna pozycja ma sens, a także nie powoduje dyskomfortu dla pośladków.

W tym sezonie miałem okazję pojeździć dwoma modelami Harleya. Najpierw wysłano mnie na testy prasowe Sportstera S, który bardzo mi podszedł, ponieważ jest zaawansowany technicznie i wybajerzony. Kiedy zadzwonił do mnie Piotr Sugier z Harleya i zaproponował Street Boba, to na początku podszedłem do tego sceptycznie. Po zastanowieniu stwierdziłem jednak, że podejmę wyzwanie, ponieważ wiedziałem, że pachnie to starym powiedzeniem "Nie wierz gębie, dopóki nie położysz na zębie". Efekt tego eksperymentu był taki, że zacząłem przeglądać ofertę Harleya, czy w serii Softail nie ma czegoś ciekawego dla mnie. Na moje nieszczęście znalazłem swojego drugiego po Sportsterze wymarzonego Harleya i jeśli miałbym postawić na Milwaukee Eight, to bez zastanowienia zamówiłbym Fat Boba, który bardziej odpowiada mi stylem. Nie zrozumcie mnie źle, Street Bob to dobry motocykl, ale nie dla mnie, choć czułem się na nim jak "king of cool" i przykuwał spojrzenia przechodniów i innych uczestników ruchu drogowego swoim szałowym, pomarańczowym kolorem.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górê