Ścigacz.pl

W Dakarze bardzo często rodzaj podłoża przesądza o wynikach. Zawodnicy pokonali do tej pory ponad 5000 kilometrów odcinków specjalnych, a duży wpływ na przebieg rywalizacji miały wydmy pustyni Empty Quarter i wulkaniczne skały. Czwartkowy oes z Al Ula do Yanbu był momentem prawdy dla pretendentów do zwycięstwa, którzy już wypatrywali ostatnich, piątkowych kilometrów tegorocznej rywalizacji na trasie wokół Yanbu.

Na czwartkowym, liczącym 420 km odcinku specjalnym liderzy starali się unikać przygód, a ich rywale musieli atakować. Ricky Brabec stanął na wysokości zadania, utrzymując prowadzenie w klasyfikacji motocykli pomimo etapowego zwycięstwa Rossa Brancha. Z trzecim czasem na mecie zameldował się Adrien Van Beveren zajmujący najniższy stopień podium.

Urwany amortyzator skrętu spowodował wywrotkę Konrada Dąbrowskiego, ale mimo tego nasz reprezentant uzyskał 22. czas i awansował na 24. miejsce. Bartłomiej Tabin na etapie był 75., ale utrzymał 56. pozycję w klasyfikacji.

W piątek na zawodników czekało zaledwie 175 kilometrów odcinka specjalnego (328 w sumie z dojazdówkami), z którymi najszybciej poradził sobie Kevin Benavides. Drugi czas uzyskał Toby Price, a etapowe podium zamknął Luciano Benavides. Tegoroczną rywalizację w klasie motocykli wygrał Ricky Brabec, który na finałowym odcinku był siódmy. Drugie miejsce, ze stratą niemal 11 minut, zajął Ross Branch, a dakarowe podium uzupełnił Adrien Van Beveren.

Konrad Dąbrowski dojechał na metę z 24. czasem zajmując również 24. miejsce w klasyfikacji generalnej oraz 12. w klasie Rally 2. Bartłomiej Tabin swój ostatni odcinek debiutanckiego Dakaru ukończył na 57. pozycji , a w klasyfikacji generalnej plasuje się na 55. pozycji, niedaleko za legendą światowego FMX'u Liborem Podmolem, który startował w klasie Original by Motul.

Szczegółowe wyniki znajdziecie TUTAJ.