Koniec raju bliski? Większość Niemców popiera limity prędkości na autostradach
Coraz bardziej gęstnieje atmosfera wokół jednego z symboli współczesnych Niemiec - autostrad bez formalnych ograniczeń prędkości. Według sondaży, już ponad połowa niemieckich obywateli jest za wprowadzeniem na słynnych Autobahnach limitów zbliżonych do tych, jakie obowiązują w innych krajach europejskich.
Według sondażu przeprowadzonego na początku roku przez renomowany instytut TNS Emnid, 52% Niemców chciałoby na autostradach limitu w przedziale 120-140 km/h, 46% procent ankietowanych jest przeciwko zmianom. Wprowadzenie ograniczeń, ze względów bezpieczeństwa, popiera także niemiecka policja. Lider związku zawodowego policjantów, Michael Mertens, nazwał wręcz obecną sytuację "szaloną".
Szkolenie i jazdy testowe dla fanów offroadu! Zapisz się, to już w ten weekend
Już 18 maja 2024 na toruńskim torze motocrossowym odbędzie się event Yamaha Off-Road Day dedykowany miłośnikom jazdy terenowej. W trakcie imprezy obędzie się prezentacja najnowszej Yamahy WR250F, spotkanie i jazdy pokazowe zawodników AF Motors Yamaha Racing Team
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>Od dawna za wprowadzeniem limitów prędkości na autostradach opowiadają się lewicowi politycy, choć im akurat oficjalnie chodzi o zmniejszenie emisji dwutlenku węgla i ochronę klimatu. Kolejna zmiana przepisów w tej sprawie, obejmująca również zwiększenie podatku paliwowego oraz opłat dla aut z silnikiem diesla, ma być głosowana w niemieckim parlamencie w najbliższy piątek. Inicjatorem jest Partia Zielonych, która w Bundestagu ma mniej niż 10% miejsc, dlatego przy sprzeciwie głównych ugrupowań projekt ma póki co nikłe szanse powodzenia. Widać jednak wyraźną zmianę w mentalności Niemców i niewykluczone, że w najbliższych latach jednak przejdzie, przy dużym poparciu społecznym.
Głównym przeciwnikiem zmian jest oczywiście potężny niemiecki przemysł motoryzacyjny, a także liczne kluby zrzeszające kierowców. Minister transportu Andreas Scheuer, konserwatysta z Bawarii, powiedział, że wprowadzenie limitów prędkości jest pozbawione sensu, a niemieckie autostrady nazwał jednymi z najbezpieczniejszych dróg na świecie. Wskazał również, że tym przypadku łączna emisja CO2 przez Niemcy spadnie o zaledwie 0,5%.
Nam pozostaje obserwować toczącą się u naszych zachodnich sąsiadów dyskusję. Warto przy okazji rozwiać mit absolutnej wolności na niemieckich Autobahnach. Po pierwsze funkcjonuje tam pojęcie "prędkości zalecanej", wynoszącej 130 km/h. Można jechać szybciej, ale w przypadku zdarzeń drogowych kierowca poruszający się powyżej tego limitu będzie zawsze uznany winnym lub współwinnym. Po drugie, tras bez ograniczeń prędkości jest coraz mniej. Dane z różnych źródeł się nie są spójne, ale można przyjąć, że już na 30-40% odcinków autostrad obowiązują stałe limity, do tego dochodzą liczne remonty i przebudowy z czasowymi ograniczeniami. Po trzecie, rozwijaniu ogromnych prędkości nie sprzyja gęsty ruch, a niemiecka policja bardzo pilnuje obowiązku utrzymywania prawidłowego odstępu między pojazdami.
Źródła: dw.com, brd24.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze