tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Jorge Martin - bio, życiorys, przebieg kariery
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Jorge Martin - bio, życiorys, przebieg kariery

Autor: Mick Fiałkowski 2021.08.14, 00:28 Drukuj

Po koszmarnej pierwszej połowie sezonu, debiutujący w tym roku w MotoGP Jorge Martin drugą część tegorocznych zmagań rozpoczął od imponującego zwycięstwa w Grand Prix Styrii. Niewiele brakowało, a z jego wyścigowej kariery nic by nie wyszło. Mick analizuje jego krętą drogę na szczyt.

Pierwsze skojarzenie związane z MotoGP to raczej przepych. Wielkie ciężarówki, wielkie jednostki gościnne, wielkie budżety i oczywiście wysokie wynagrodzenia zawodników. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. To, czego nie widać na powierzchni, to lata wyrzeczeń, o których często nie mówi się głośno. 

NAS Analytics TAG

Gdy Jorge Martin miał dwanaście lat, razem ze swoją rodziną stanął pod prawdziwą ścianą. Jego rodzice od dwóch lat byli bez pracy, a stan rodzinnego konta pokazywał wielkie zero. Tymczasem zespół, w którym "Maritnator" mógł wystartować w mistrzostwach Hiszpanii, oczekiwał wniesienia budżetu na poziomie stu tysięcy euro.

Gdy już wydawało się, że młody Martin będzie musiał znaleźć sobie inne hobby, rodzina otrzymała od organizatorów potwierdzenie dostania się do towarzyszącej rundom Grand Prix serii Red Bull MotoGP Rookies Cup. Starty w niej są całkowicie darmowe, ale aby się tam dostać, trzeba być nie tylko utalentowanym i pracowitym, ale i mieć odrobinę szczęścia. Takiego szczęścia, mimo imponującej jazdy w testach kwalifikacyjnych, zabrakło w ostatnich latach także Polakom, jak Piotr Biesiekirski, Milan Pawelec, Daniel Blin, czy przed laty Artur Wielebski.

Martin otrzymał szansę, a nawet dwie, bo po pierwszym, niezbyt udanym i przepełnionym kontuzjami sezonie, organizatorzy postanowili zostawić go w serii na jeszcze jeden rok. Tym razem uległ tylko genialnemu wówczas Karelowi Hanice. Rok później był już niepokonany, ale znów nie byłby w stanie zrobić kolejnego kroku, gdyby nie pomocna dłoń z padoku.

Tym razem wyciągnął ją Jorge Martinez Aspar, następnie Fausto Gresini, z którym Martin wywalczył tytuł mistrza świata Moto3 w 2018, a później Aki Ajo i ekipa KTM w Moto2. Co prawda dwa poprzednie sezony w Moto2 były w wykonaniu Hiszpana średnio udane, ale to, co pokazał, wystarczyło, aby otrzymać angaż do zespołu Pramac Ducati i zadebiutować w tym roku w MotoGP.

Martin znów złapał szansę dwoma rękoma, już w swoim drugim wyścigu sięgając po pole position, czym zaskoczył absolutnie wszystkich, a następnie finiszując na podium.

Później wyścigowe marzenie zamieniło się w prawdziwy koszmar. Po groźnym wypadku podczas Grand Prix Portugalii Martin kilka miesięcy zamiast na motocyklu, spędził na rehabilitacji połamanych kości. Wrócił do walki cztery wyścigi później, wciąż obolały i osłabiony, ale z trudem walczył o punkty.

Tak wyglądał wypadek Jorge Martina podczas GP Portugalii 2021

Wakacyjna przerwa dała mu jednak czas, aby wylizać rany i rozpocząć drugą połowę sezonu z nowymi siłami. Dała mu też czas, aby uporządkować swoje prywatne sprawy. Jak sam przyznał, po rozstaniu ze swoją dziewczyną, modelką, jest teraz dużo bardziej skupiony na wyścigach. Kiedy w sobotę wywalczył w Austrii pole position, chyba jednak mało kto widział w nim faworyta do zwycięstwa.

Tymczasem w niedzielę nie popełnił żadnego błędu, zachował zimną krew i utrzymał za sobą obrońcę tytułu, Joana Mira, sięgając po pierwsze zwycięstwo nie tylko dla siebie, ale także ekipy Pramac Ducati.

Po wszystkim zdradził, że zgodnie z umową, zimą zabierze teraz wszystkich swoich mechaników na szaloną imprezę na Punta Canie, ale najpierw musi poddać się operacji wyciągnięcia wszystkich tytanowych wstawek po wypadku z Portimao.

Wygrywając Grand Prix Styrii, Jorge Martin awansował na dwunaste miejsce w tabeli, wyprzedzając takich fabrycznych zawodników, jak Alex Rins z Suzuki czy Pol Espargaro z Repsol Hondy.

Czy w obliczu osłabienia Marca Marqueza, problemów Joana Mira i kryzysu Mavericka Vinalesa Hiszpanie mogą dziś mówić o narodzinach nowej gwiazdy? Na takie wnioski chyba jednak jeszcze za wcześnie, ale Jorge Martin ma swoje pięć minut. Już w najbliższy weekend przekonamy się, jak je wykorzysta.

Teraz jednak warto pomyśleć nie tylko o ciężkiej pracy i trudnej drodze, jaką przebył Martinator, ale także o poświęceniu jego rodziców. "Nigdy nie będę w stanie im się za to odwdzięczyć" - powiedział po ceremonii podium.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę