Indian pracuje nad technologią zmiennych faz rozrządu dla Thunderstroke 111
Silnik Thunderstroke ze zmiennymi fazami rozrządu? Pojawiły się informacje, że Indian pracuje nad taką właśnie technologią. To kolejny, po silniku chłodzonym cieczą, pomysł Indiana na dostosowanie się do europejskich norm emisji.
Indian idzie drogą, którą obrały już wcześniej między innymi Honda i, całkiem niedawno, BMW. Technologia zmiennych faz rozrządu ma pomóc w ograniczeniu emisji spalin przy jednoczesnym polepszeniu osiągów. W BMW działa to bardzo dobrze, dlaczego więc nie miałoby sprawdzić się w Indianie?
Szkolenie i jazdy testowe dla fanów offroadu! Zapisz się, to już w ten weekend
Już 18 maja 2024 na toruńskim torze motocrossowym odbędzie się event Yamaha Off-Road Day dedykowany miłośnikom jazdy terenowej. W trakcie imprezy obędzie się prezentacja najnowszej Yamahy WR250F, spotkanie i jazdy pokazowe zawodników AF Motors Yamaha Racing Team
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>Motywacją jest nie tylko chęć rozwoju, ale także, a może przede wszystkim konieczność spełnienia coraz surowszych europejskich norm Euro. Bez koniecznych inwestycji Indian musiałby zrezygnować ze sprzedaży swoich motocykli na Starym Kontynencie, a to nie wchodzi w grę.
Jak wynika ze szkiców patentowych, opublikowanych przez amerykański urząd patentowy, konstrukcja silnika Thunderstroke 111 nie ulegnie znaczącym zmianom. Z zewnątrz nową jednostkę napędową od starej odróżniać będzie sterownik faz, umieszczony w miejscu tabliczki z logo Indiana.
Zadaniem sterownika faz jest, podobnie jak ma to miejsce w silniku BMW, przesuwanie wałka rozrządu, co umożliwia korzystanie z różnych zestawów krzywek. Inaczej niż w przypadku rozrządu desmodromicznego w Ducati, gdzie zmienne fazy rozrządu obsługują zawory dolotowe i wydechowe, w silniku Indiana system dotyczyć będzie tylko zaworów dolotowych.
Nowe rozwiązanie ma ograniczyć emisję szkodliwych gazów poprzez wstępną recyrkulację spalin. To może okazać się niezbędne, bo od 1 stycznia przyszłego roku zaczyna obowiązywać norma Euro 5. Amerykański producent ma też inny pomysł na spełnienie jej wymagań - chłodzenie silnika cieczą. Może się okazać, że przyszłe Indiany otrzymają oba rozwiązania.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeWszystkie te nowoczesne patenty, wymuszone przez ekoterrorystów powodują tylko większą komplikację silników, a co za tym idzie ich większą usterkowość. Dotyczy to na równi silników motocyklowych i...
Odpowiedz