Holandia wprowadza drastyczne limity prędkości na autostradach
Do tej pory wszystkie przewodniki dla kierowców podawały, że na autostradach w Holandii można jeździć z prędkością do 130 km/h. Obie te informacje będą od nowego roku nieaktualne. Nie będzie już Holandii, a limit, przynajmniej w ciągu dnia, będzie znacznie niższy.
Tak, to nie żart. Już niedługo nazwa Holandia całkowicie zniknie z oficjalnych dokumentów, prasy, znaków drogowych, czy jako określenie reprezentacji w sportach. Tamtejszy rząd oraz organizacje biznesowe i turystyczne postanowili ujednolicić nazewnictwo i od tej pory płaski kraj pomiędzy Niemcami i Belgią będzie nosił nazwę Niderlandy - również w języku polskim. Holandia była nazwą potoczną, odnosiła się tylko do jednej prowincji.
Szkolenie i jazdy testowe dla fanów offroadu! Zapisz się, to już w ten weekend
Już 18 maja 2024 na toruńskim torze motocrossowym odbędzie się event Yamaha Off-Road Day dedykowany miłośnikom jazdy terenowej. W trakcie imprezy obędzie się prezentacja najnowszej Yamahy WR250F, spotkanie i jazdy pokazowe zawodników AF Motors Yamaha Racing Team
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>Dla nas kierowców istotniejsza jest jednak kolejna zmiana. Od stycznia 2020 zacznie obowiązywać limit prędkości na autostradach, wynoszący zaledwie 100 km/h w godzinach 6-19. Wieczorem i w nocy będzie obowiązywało dotychczasowe ograniczenie do 130 km/h. Skąd to rozróżnienie?
Zmiany nie są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa ruchu drogowego, a zobowiązaniami tego kraju do nieprzekraczania określonych kwot emisji tlenków azotu. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, holenderski rząd miał do wyboru ograniczenie inwestycji budowlanych i produkcji rolnej lub właśnie nowe limity na autostradach. Sam premier Mark Rutte przyznał, że z dużą niechęcią wybrano trzecią opcję. Tym samym Holand… pardon, Niderlandy, staną się krajem z najniższymi prędkościami na autostradach w UE. Równie wolno jeździ się tylko na Cyprze.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze